Ten Heniu to bezczelny jest, nie dość, że zaprasza mnie na imprezę bez gości, to jeszcze wczoraj zaprosiła mnie na sernik bez sernika. Czekałam na niego do pierwszej w nocy! Nie mam w ogóle słów na to skandaliczne zachowanie.
Blaneczka jest koniem profesorem dla DJa, ma przykaz brania przykładu np. podczas lonżowania, spacerowania i grzecznego stania przy koniowiązie. A jutro podczas wsiadania... he, he... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze na moim blogu