Poniedziałeczek

Kolejny szalony zryw: pojechałam do stajni rowerem!!! I teraz chcę światełko do roweru, i migacz do roweru, i dzwonek, i bidon i licznik i w ogóle wszystko!!! :D




"O co chodzi? Nie widzisz, że jem?! Nie przeszkadzaj!!!"



Wygrałam w grę, huehuehue :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze na moim blogu