Znowu grudzień...

Znowu grudzień, człowiek ma dosyć, rzucam pracę. Obudziłam się z tym przeświadczeniem w sobotę rano i oznajmiłam to Agacie przy robieniu pierniczków. Nie dotrwam do końca miesiąca. Jak szaleć, to bez gaci, najpierw rzucić pracę, a potem zrobić sobie tatuaż! XD


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze na moim blogu