Każdy bał się sprawdzić, czy kanapa w siodlarni się rozkłada. Cóż wtedy nas zmusi do opuszczenia legowiska i wsiądnięcia na konie? Dziś jednak zmęczone porannymi wrażeniami (tzn. nagłym wtargnięciem na plac rozpędzonej rudej torpedy) oraz objedzone grillem, postanowiłyśmy rozwikłać tą zagadkę.
Czy tak będzie wyglądał koniec naszego jeździectwa?!
![]() |
Koty też jakieś takie porozpłaszczane. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze na moim blogu